Nie ma to jak wreszcie odpocząć po ciężkim tygodniu.
Odpoczywanie przy komputerze, a zwłaszcza przy pisaniu nowego wpisu na blog, może wydać się nieco dziwne, ale póki co, brakuje mi lepszych alternatyw. Niestety.
Dziś mija 4 dzień, od kiedy testuję sobie telefon Samsung Wave 3. Dostałem od newspc.pl na kilka dni, a w tym czasie używam, bawię się i robię z nim wszystko, co tylko chcę! Efektem całości ma być oczywiście recenzja, która powstanie jutro. A dziś trochę mniej oficjalnie o tym, jak przez 4 dni żyłem z tym telefonem.
Telefonik dostałem we wtorek. Miałem jeszcze lekcje, więc cały niemiecki zleciał mi na zabawianiu się z nim ;)
Jest to telefon z serii Wave. Ci bardziej ogarnięci w świecie smartfonów wiedzą, że Samsung wydaje telefony z trzech serii:
- Galaxy - telefony z systemem Android
- Omnia - z systemem Windows Phone, dawniej Windows Mobile
- Wave - z autorskim systemem Bada OS
Oczywiście najpopularniejsza z nich, i tym samym najbardziej oklepana, jest seria Galaxy.
Seria Wave nie zyskała tak dużej popularności, głównie przez system. Za to są to telefony o wiele bardziej solidne niż wspominane wcześniej Galaxy.
Co do systemów operacyjnych, to świat uczynił lekki postęp i aktualnie już nawet średnio ogarnięte w technologii 13- latki wiedzą co to Android i że taki właśnie telefon chcą i taki właśnie jest najlepszy. Po czym idą do sklepu i kupują jeden z najtańszych modeli za 200zł, instalują miliony bezużytecznych aplikacji i narzekają jakie to gówno, bo się zacina.
Mam 18 lat, a często czuję się jakbym był już taki stary. Pamiętam czasy, kiedy marzyło się o posiadaniu telefony z kolorowym wyświetlaczem, potem szczytem marzeń był aparat 0,3 MP czy dzwonki MP3.
Technologia rozwija się bardzo szybko. To co pamiętam ja, nie pamiętają już dzieci, które obecnie chodzą do podstawówki. Dla nich telefon z normalną klawiaturą pewnie jest dziwny, a co dopiero bez kolorowego wyświetlacza i aparatu.
Niedawno premierę miał Windows 8 . Kwestia kilku lat i dla dzieci czymś dziwnym będzie komputer z klawiaturą i myszką. A ja będę pokoleniem, które to pamięta i dla którego jest to coś zupełnie normalnego. Dobijające.
Dobra, zamyśliłem się. Wróćmy do telefonu. Wave 3, to urządzenie do dzwonienia, pisania sms, e-maili , przeglądania internetu i robienia zdjęć. We wszystkich tych czynnościach telefon spisuje się świetnie. Nie jest to sprzęt do grania, czy ściągania aplikacji. Po prostu Bada. Na ten system nie ma nic.
Był to mój pierwszy kontakt ze smartfonem i .. jest ciekawie. To jest naprawdę bardzo przydatne. Łatwo można wysłać maila, bardzo przyjemnie przegląda się internet, a i wypisywanie tekstu jest w porządku (dawniej myślałem, że pisanie na telefonie dotykowym jest czymś strasznym - opinie wyrobiłem sobie jeszcze za czasów Samsunga Avila, teraz trochę to się zmieniło)
Warto też zwrócić uwagę, że telefon jest metalowy, ładny, posiada duży 4 calowy wyświetlacz i jest tani.
Jakby dobrze poszukać, to i za lekko ponad 400zł można coś znaleźć. A gdzie, to chyba wiecie :>
Pełna recenzja pojawi się jutro, oczywiście na portalu newspc.pl. Dam znać na Facebooku;)
Ostatnio w moim mieście otworzyli coś takiego jak Drogeria Hebe. Taka drogeria typowo dla kobiet, wszędzie różowo, same kosmetyki. Nic w tym dziwnego, ale ostatnio w domu znalazłem paragon z tej właśnie drogerii.
Efekty poniżej:
Jeronimo Martins? Mówi Ci to coś? Biedronki są naprawdę wszędzie..
A na koniec wpisu, kilka zdjęć z ostatnich dni. Mglistych dni.
----------------------------------------------------------------------------------------
Moja recenzja Wave'a dostępna TUTAJ ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz