Ten tydzień niewątpliwie należy do Microsoft i jego flagowego produktu Windows. Najpierw prezentacja tabletu Microsoft Surface, a teraz Windows Phone 8. Wszystkie produkty są rewolucyjne. Piszę tego posta, bo od czasu pojawienia się nowej polityki Microsoft, to jest wprowadzenie Windows Phone, bardzo mi się to spodobało i z niecierpliwością wyczekiwałem nowych wiadomości w tej sprawie. To taka odmienność, bo przecież sam Windows Phone został zbluzgany przez fanatyków Androida czy iOS, którzy przepowiedzieli jego przyszłość, a raczej jej brak. Ja uważałem inaczej. Ten system ma perspektywy, w połączeniu z Windows 8 będzie to coś, co trudno będzie przebić.
Przedwczoraj Microsoft zaprezentował swój własny tablet. Microsoft Surface to co ma za zadanie pokonać iPada. Będzie to też jego jedyny konkurent, bo moim zdaniem tablety, a raczej zabawki z Androidem odpadają na miejscu - te poniżej 300zł z Carrefoura, jak i te z wyższej półki cenowej.
Po tej prezentacji poczułem, że to jest coś co chciałbym mieć. Odkąd pamiętam uwielbiałem nowe gadżety, ale niestety nie mam ich sporo, a powodem jest po prostu kasa. Z Surface może być całkiem inaczej.
Na początek, czyli o co tu chodzi:
Microsoft Surface to tablet. Tablet czyli coś w stylu iPad. Przenośny komputer, z założenia z dotykowym ekranem.
Surface ma być dostępny w dwóch wersjach:
Pierwsza - z systemem Windows RT. Wersja ta będzie sprzedawana w dwóch wariantach pojemnościowych – 32 GB i 64 GB.
Druga - z systemem Windows 8. Wyposażenie obejmuje także 10,6-calowy ekran ClearType, ale jego rozdzielczość jest wyższa(prawdopodobnie Full HD 1920 x 1080 pikseli). Będzie on oferowany w wersjach o pojemności64 GB i 128 GB. Ze względu na zastosowany układ jego grubość wynosi 13,5 mm.
A teraz o co chodzi z tymi systemami. Został wprowadzony podział. Windows 8 będzie 'profesjonalnym' systemem, na którym będziemy mogli uruchomić wszystkie programy, będziemy mogli kupić go w sklepie i będzie on w pełni przystosowany np do PC.
Windows RT to specjalna wersja, która będzie instalowana fabrycznie i nie będzie możliwości jej zakupienia w sklepie. Aplikacje będziemy mogli instalować jedynie ze sklepu Microsoft.
A więcej o wersjach tutaj: Windows Blog
Po wakacjach 3 klasa no i oczywiście matura. Nie wiem jeszcze jak, ale będę musiał napisać ją jak najlepiej ( a w przypadku matematyki w ogóle ją zdać) , a potem dłuugie wakacje. Nie zamierzam się opierdalać, więc czeka mnie praca. Nie wiem jaka, coś co uda mi się dorwać, a może być trudno.
Po wakacjach prawdopodobnie pójdę na studia. Tego jeszcze nie wiem, ale w tym kraju chyba trzeba je mieć dla samego papierka. Jeżeli już, to studiował w Tarnowie nie będę, bo wolę już nie studiować nic, niż studiować na takiej gównianej uczelni (znajome mi są przykłady, gdzie student fizjoterapii na PWSZ nie wiedział gdzie jest kość ogonowa). Prawdopodobnie wybiorę Kraków.
Zmierzam do tego, że przymusem będzie zakup laptopa. Nazywam to 'przymus', bo takie określenie daje mi większe poczucie słuszności wydania dużej sumy pieniędzy. Kiedy nazwałbym to 'przyjemność' miałbym wyrzuty, ze wydałem na pierdoły.
Technologia idzie do przodu, więc bardzo możliwe, że zakupię wtedy Microsoft Surface. W końcu będzie to pełnowartościowy komputer zamknięty w obudowie tabletu. Jeżeli tylko okaże się, że da się na tym np. pisać bloga, czy jakieś tam prace do szkoły, to czemu nie? Jego budowa jest idealna. Kiedy chcę pracować kładę go pionowo na biurku, co daje mu wygląd monitora, dołączam akcesorium w postaci klawiatury i mam komputer. Jeżeli gdzieś idę, odczepiam klawiaturę, składam specjalny stojak, który jest częścią obudowy i mam mały, poręczny tablet. Idealna sprawa!
Mam sporo czasu na przemyślenie tej decyzji, a i bardzo możliwe, że do czasu podjęcia mojej decyzji pojawi się jakaś ciekawa konkurencja, lub druga generacja tabletu Surface.
Jedno jest pewne: na 100% zdecyduje się na coś oparte na Windows. Moim zdaniem iPad jest ok, ale trzeba mieć bardzo zasobny portfel żeby wydać tyle na coś tak mało funkcjonalnego. Przecież to ma takie same funkcje co iPhone. W zasadzie to jest iPhone, tylko trochę większy. Oprócz podglądania ludzi na facebooku, przeglądania internetu i pisania krótkich notatek nie zrobimy nic więcej. Na Surface mogę robić w zasadzie to, co na 'dużym' komputerze.
Z androidem jest podobnie. Może zdecyduje się na niego przy następnej zmianie telefonu, ale to tylko tyle. Ten system nie jest ani przyszłościowy, ani tak funkcjonalny jak Windows czy iOS. To jest po prostu zabawka, która nie ma w sobie ani trochę niepowtarzalności. Teraz nawet telefony stacjonarne mają Androida (dosłownie - zobacz tu!)
A może jestem w błędzie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz