Na początku jest niby tak zajebiście, czujesz jakbys był najlepszy na świecie, potem mija trochę czasu , przyzwyczajacie się do siebie , pozwalają sobie na coraz więcej no i zaczynają się problemy.. kłótnie, nieporozumienia , az w końcu dojdzie do tego , że ktos komus wygarnie , ze coś mu się nie podoba , pojawia się jakaś zajebana nuda w związku czy coś no i wszystko się jebie.. najgorzej jak jedna strona cały czas czuję to co na początku.. zdecydowanie gorzej .
Do mozna jeszcze trafić na taką osobę, która za wszelką cenę chce zabraniać wszystkiego tej drugiej osobie, spotkań z innymi osobami czy nawet odmiennej wizji przyszłości . taka normalnie komuna. A i jeszcze do tego wytłumaczy się, że 'chcę cię mieć tylko dla siebie i dlatego tak się zachowuje' no zajebiście normalnie.
i po co to wszystko? po co to ma tak wyglądać ?
Zajebiste normalnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz